Substancja organiczna zawarta w chmielu podnosi inteligencję — twierdzą amerykańscy badacze.

Chmiel zwyczajny, Humulus lupulus, jest bogaty w różne substancje, między innymi w flobafeny, garbniki, fenolokwasy, flawonoidy i chalkony. Do tych ostatnich należy ksantohumol. Jest on obecny w piwie warzonym z dodatkiem szyszek chmielowych.

Już dawno stwierdzono, że ksantohumol ma właściwości antyutleniające i antyrakowe. Teraz naukowcy z Uniwersytetu Oregonu w Eugene wykryli jego kolejną właściwość sprzyjającą zdrowiu. Z przeprowadzonego przez nich eksperymentu wynika, że substancja ta podnosi sprawność umysłu. W doświadczeniu naukowcy posłużyli się myszami. Ich dietę wzbogacili skondensowaną dawką ksantohumolu. Zaobserwowali, że pod jego wpływem zwierzętom poprawiła się pamięć przestrzenna i czas reakcji, zwłaszcza u młodych osobników.

Uczestnicy bawarskiego Oktoberfest (w tym roku od 20 września do 5 października) zapewne przyjmą tę wiadomość z entuzjazmem. Ale badacze z Oregonu mają dla nich także złą wiadomość. Mianowicie, aby człowiek wchłonął proporcjonalnie taką dawkę ksantohumolu jaką podawano podczas eksperymentu myszom, i odczuł pozytywny jego wpływ na sprawność swojego umysłu, musiałby wypijać dziennie 2000 litrów piwa. To dużo, nawet jak na możliwości czołowych uczestników święta w Monachium.

Krzysztof Kowalski

rp.pl

foto: captureyournite.com