Samolot, który był w drodze z Toronto do Manzanillo na Kubie, musiał – eskortowany przez dwa myśliwce – zawrócić do Kanady. Zawiniły dwie pijane turystki.
Według informacji linii Sunwing, turystki upiły się w samolocie alkoholem kupionym w strefie bezcłowej. Mimo że rzucały groźbami, załoga „ze względu na ich stan” nie traktowała ich słów poważnie – relacjonują przedstawiciele przewoźnika.
Problem pojawił się dopiero, gdy jedna z kobiet weszła do samolotowej toalety i zapaliła papierosa, przez co uruchomiła czujnik dymu. Na domiar złego obie panie zaczęły się bić.
Doprowadzona do ostateczności załoga podjęła decyzję o zawróceniu do macierzystego portu lotniczego. Powrotowi, z przyczyn bezpieczeństwa, towarzyszyły wojskowe myśliwce. Gdy tylko samolot znalazł się na ziemi, obie kobiety zostały zatrzymane przez policję.
kip
turystyka.rp.pl
foto: grenadianconnection.com