Nadmierna ilość soli w diecie powoduje co roku śmierć ponad 1,6 mln osób na całym świecie – pisze Krzysztof Kowalski.

Do takiego wniosku doszli naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Tufts w Medford. Informuje o tym „New England Journal of Medicine”.

– Patologiczne skutki nadużywania soli są zróżnicowane, zależą od wieku, płci, trybu życia – podkreśla kierujący zespołem dr Dariush Mozaffarian.

Naukowcy z Uniwersytetu Tufts ustalili, że zawartość soli w dziennej diecie w skali świata sięga 3,95 grama na osobę, dwukrotnie więcej niż rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia (dwa gramy). Nadmierne spożycie soli dotyczy wszystkich regionów, choć w różnym stopniu. Najlepiej jest w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie wynosi ono 2,18 grama, najgorzej w Azji Środkowej, gdzie spożycie soli osiąga 5,51 grama.

American Heart Association domaga się, aby amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) rekomendowała ograniczenie dziennego spożycia soli do 1,5 grama. Sód zawarty w chlorku sodu, czyli w soli kuchennej, jest niezbędny dla organizmu, stanowiąc główne źródło jonów sodu, które biorą udział w przewodzeniu impulsów nerwowych, skurczach mięśni, pomagają transportować składniki odżywcze do komórek.

Dlatego wyeliminowanie tego składnika z diety miałoby fatalne skutki. Ale jego nadmiar podwyższa ciśnienie krwi, co sprzyja rozwojowi chorób układu krążenia, otyłości, osteoporozie, kamicy nerkowej. Przyczynia się też do wzrostu ryzyka zachorowania na raka żołądka.

Krzysztof Kowalski

Rzeczpospolita

foto: hplusmagazine.com

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *