Sierra Sandison została niedawno Miss Idaho 2014. 20-letnia panna zrobiła olbrzymie wrażenie na jurorach we wszystkich odsłonach, ale najbardziej podczas pokazu w strojach kąpielowych.
I nie był to efekt odkrytego tatuażu czy niesamowitej kreacji, a małe urządzenie przypięte do opalacza. Aparacik okazał się pompą insulinową niezbędną w walce z cukrzycą, którą zdiagnozowano u Sierry dwa lata temu. Pompa reguluje poziom insuliny w organizmie królowej piękności i broni ją przed atakiem padaczki, a sama Sandison nie ukrywa, że inspiracją dla niej była Nicole Johnson – Miss Ameryki w roku 1999, która także wystąpiła w konkursie z podobnym urządzeniem u pasa.
Po zdobyciu korony i sesji dla fotografów nowa „królowa” Idaho wygłosiła oświadczenie: – Moim przesłaniem dla wszystkich, chorych na cukrzycę czy też nie, jest apel by nie zwracać uwagi na standardy kosmetyczne kreowane przez media, żadne odstępstwo nie czyni nas mniej pięknymi!
Fani odpowiedzieli tysiącami wpisów na Twitterze okazując poparcie odważnej i pięknej dziewczynie, która jest wspaniałym wzorem do naśladowania dla młodych Amerykanów i adwokatem dla młodych ludzi żyjących z cukrzycą na całym świecie.
Sławomir Sobczak
meritum.us
foto: news-cloud.co.uk