O doktorze Stanisławie Burzyńskim, który doktorat obronił w Lublinie w wieku zaledwie 25 lat słyszeli bodaj wszyscy, przynajmniej ci z nas, którzy choćby otarli się o chorobę nowotworową.

Jego antyneoplastony, z których tworzy preparaty i terapie pomagające walczącym z rakiem są od wielu lat ostatnią nadzieją dla umierających. W ośrodkach dr. Burzyńskiego czyli w teksańskich „Burzynski Clinic” w Houston oraz „Burzynski Research Institute” w Stafford terapiom poddano wg słów uczonego ponad 8 tys. pacjentów i choć tak wielka liczba chętnych powinna mówić sama za siebie to amerykańska federalna komisja ds. leków FDA wciąż blokowała wejście preparatów na rynek. Od dwóch lat, po śmierci jednego z małych pacjentów wręcz wstrzymano przyjmowanie do badań na wydziale pediatrii. Choć do 2013 r. antyneoplastony nie zostały dopuszczone przez FDA do leczenia jakiejkolwiek choroby to pozwolono na kontynuowanie badań. Po pierwszych niepowodzeniach w ostatnich dniach nastąpił przełom i ograniczenia zostały zniesione.

Terapia genowa odkryta przez polskiego naukowca ma otwarte drzwi ku radości milionów nękanych nowotworami. Mimo to trudno znaleźć informację o przełomie w tak ważnej sprawie, a polski lekarz nie został zgłoszony do nagrody Nobla. Znających temat taka postawa nie dziwi. Giganci przemysłu farmakologicznego wykładają miliardy dolarów na swoje badania i negują z zasady wyniki badań innych ośrodków albo po cichu odkupują prawa do ich produkcji przekazując odkrywcom zaledwie kilka procent w zyskach. W amerykańskiej prasie regularnie ukazywały się artykuły szkalujące dr. Burzyńskiego, podważano skuteczność terapii antyneoplastonami i nazywano lekarza szarlatanem.

Kilka dni temu dr Burzyński wygłosił oświadczenie, w którym potwierdził, iż FDA po przeprowadzeniu badań dopuściło jego preparat do trzeciej fazy jego terapii Antineoplastons A10/AS2-1, który teraz będzie podawany chorym na glejaka mózgu.

Oczywiście trudno wręcz mówić o przełomie w procesie wdrożenia preparatu do ogólnej sprzedaży, postawa federalnej komisji ds. żywności i leków napawa jednak nadzieją i przede wszystkim kończy dwuletnią blokadę badań nad lekiem.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: nytimes.com

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *