Po porażkach w pierwszych dwóch spotkaniach 1. rundy playoffs na tafli Scottrade Center w St. Louis sytuacja naszych Blackhawks nie wyglądała najciekawiej. Blues prowadzili w serii 2-0, stąd wczorajsza konfrontacja numer 3., tym razem w United Center, zdawała się być niemal kluczowa dla dalszego przebiegu serii. Po morderczym meczu “Jastrzębie” pokonały gości 2:0 poprawiając humory jakże licznych – nie tylko w Chicago, ale niemal w całej Ameryce – swoich sympatyków.
Jako że w dramatycznych okolicznościach, wszak najpierw w 3. a następie w 1. dogrywce, obrońcy mistrzowskiego trofeum kończyli spotkania w St. Louis na tarczy w poniedziałkowy wieczór nasz zespół walczył przede wszystkim o przełamanie. Stąd też wczorajsze spotkanie nie było nader finezyjne, jako że nad pięknem gry górę wzięła dyscyplina taktyczna. Obustronnie walka była bezpardonowa, chociaż tym razem nie dochodziło do nazbyt brutalnych fauli. I ostatecznie teraz górą był pierwszy szkoleniowiec Hawks Joel Quenneville pozostawiając w pobitym polu head coacha Blues Kena Hitchcocka. Nota bene obaj szkoleniowcy mają już w swoim trenerskim dorobku wywalczenie Pucharu Stanley’a. Pierwszy dwukrotnie z naszym zespołem, drugi dokonał tej sztuki raz jako szkoleniowiec Dallas Stars.
Gole we wczorajszym meczu zdobyli Jonathan Toews (1. tercja) i Marcus Kruger (w ostatnich sekundach regulaminowego czasy gry skierował krążek do pustej bramki rywali), jakkolwiek prawdziwym ojcem zwycięstwa był Corey Crawford. Nasz bramkarz znów spisywał się fantastycznie, w kilku sytuacjach demonstrując wręcz genialne interwencje. W opinii niżej podpisanego golkiper “Jastrzębi” był najlepszym zawodnikiem na tafli we wszystkich trzech dotychczasowych konfrontacjach na linii St. Louis – Chicago.
“Jastrzębie” wystąpiły bez Brenta Seabrooka w składzie, zawieszonego na 3 mecze za brutalny faul w spotkaniu numer 2. serii.
CHICAGO BLACKHAWKS – ST. LOUIS BLUES 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)
1:0 Toews (1. gol w playoffs), asysty: Keith i Brookbank 4.10 min.
2:0 Kruger (1), asysty: Saad i Handzus 59.40 min.
Strzały na bramkę: 34-25 na korzyść Blues.
POPRZEDNIE MECZE:
ST. LOUIS BLUES – CHICAGO BLACKHAWKS 4:3 (3 O.T.)
ST. LOUIS BLUES – CHICAGO BLACKHAWKS 4:3 (O.T.)
w serii: 2-1 dla Blues
Mecz numer 4 w najbliższą środę, 23 kwietnia, ponownie w United Center, o 8:30 pm; transmisje telewizyjne na kanałach: CBC, RDS, NBCSN, FS-MW, CSN-CH.
W INNYCH PARACH KONFERENCJI ZACHODNIEJ:
COLORADO AVALANCHE – MINNESOTA WILD 5:4 (O.T.), 4:2, 0:1 (O.T.)
w serii: 2-1
ANAHEIM DUCKS – DALLAS STARS 4:3, 3:2, 0:3
w serii: 2-1
SAN JOSE SHARKS – LOS ANGELES KINGS 6:3, 7:2
w serii: 2-0
KONFERENCJA WSCHODNIA
BOSTON BRUINS – DETROIT RED WINGS 0:1, 4:1
w serii: 1-1
TAMPA BAY LIGHTNING – MONTREAL CANADIENS 4:5 (O.T.), 1:4, 2:3
w serii: 0-3
PITTSBURGH PENGUINS – COLUMBUS BLUE JACKETS 4:3, 3:4 (2 O.T.), 4:3
w serii: 2-1
NEW YORK RANGERS – PHILADELPHIA FLYERS 4:1, 2:4
w serii: 1-1
Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us