Kariera polityczna przewodniczącego Partii Republikańskiej w stanie Illionois właśnie dobiegła końca. Pat Brady ogłosił dziś swoją rezygnację z zajmowanej funkcji, a głównym powodem tej decyzji jest jego poparcie dla małżeństw tej samej płci.
Konserwatywny odłam Partii Republikańskiej podczas obrad w Tinley Park, w ubiegłym miesiącu, przesądził o losie swojego szefa, małżeństwo to wg nich związek tylko osób tej samej płci. Sam Brady powiedział, że poparcie legalizacji związków gejówi i lesbijek to jego prywatny pogląd, a nie przewodniczącego partii spod znaku słonia.
Jednym z kandydatów na przewodniczącego stanowego GOP był stanowy senator Matt Murphy z Palatine, niedoszły wicegubernator i potencjalny kandydat na 2014 rok, ale sam zainteresowany odrzucił propozycję, gdyż ta kolidowałaby z jego planami na przyszłość.
W mailu do sekretarza partii Mike’a Biggera, Brady wymienił sukcesy w wyborach 2010 roku gdy Republikanie, w stanie tak zdominowanym przez Demokratów, potrafili wygrać dwa ważne stanowiska jak: skarbnik stanowy (Dan Rutherford) i kontroler finansów (Judy Baar Topinka) tudzież kilka foteli w Kongresie. Brady podziękował senatorowi Markowi Kirkowi i innym liderom GOP w Illinois za dotychczasowe poparcie. Podziękował też swojej ciężko chorej żonie.
Rezygnacja Brady’ego pogłębia problemy Republikanów w niebieskim stanie. Od czasów gubernatora George’a Ryana, który zakończył kadencję w niesławie czyli w więzieniu, nie było na żadnym najważniejszym stanowisku reprezentanta konserwatystów. Czyli od prawie ćwierćwiecza.
Zgodnie z regulaminem partii, do czasu wyłonienia nowego przewodniczącego, rolę tę będzie pełnić dotychczasowa zastępczyni Brady’ego, Carol Donovan. Brady był na stanowisku od sierpnia 2009 roku gdy niespodziewanie zrezygnował z fotela przewodniczącego stanowego GOP Andy McKenna Jr.
Zamieszanie w partii konserwatywnej może wynieść na wyżyny mniej znanych dotąd polityków. Może to już jest czas naszego Adama Andrzejewskiego? Osobiście jestem za!
Sławek Sobczak
meritum.us