Dość ciekawie przedstawia się najnowsza hipoteza naukowców odnośnie przybywania nam kilogramów w okresie zimowym. Winny wszystkiemu ma być nadmiar ciepła w zamkniętych pomieszczeniach, a to właśnie ma być powodem termicznego “rozleniwienia” organizmów, czego skutkiem przybieranie na wadze. Brzmi logicznie, tylko kto wytrzyma w trosce na sylwetkę przebywanie w słabo ogrzewanych pomieszczeniach?
Ograniczony dostęp do świeżych owoców i warzyw, brak ruchu na świeżym powietrzu i… wysoka temperatura w mieszkaniach – to przyczyny nabierania przez nas zimowym krągłości. Żeby nie przytyć, musimy zmusić ciało do ogrzewania nas.
Okazuje się, że częste przebywanie w nagrzanych pomieszczeniach sprawia, że zużywamy znacznie mniej energii na ogrzanie ciała. Według naukowców właśnie tu może kryć się przyczyna dodatkowych kilogramów zyskanych w zimowym okresie.
Badania wykazały, że temperatury w pomieszczeniach znacznie wzrosły w ciągu ostatnich kilku dekad. Oznacza to, że w zimowe wieczory chłód dokucza nam coraz bardziej. Przyzwyczailiśmy się bowiem do łagodniejszych temperatur.
– Zwiększona ilość czasu spędzonego w domu, szeroki dostęp do centralnego ogrzewania, klimatyzacji, zwiększone oczekiwania komfortu termicznego przyczyniają się do ograniczenia zakresu temperatur, których doświadczamy w codziennym życiu. Zużywamy mniej energii na ocieplenie ciała. Może to mieć wpływ na bilans energetyczny i ostatecznie ma wpływ na wagę ciała i otyłość – ostrzega dr Fiona Johnson, autorka badań pracująca w Wydziale Epidemiologii i Zdrowia Publicznego University College w Londynie.
Tkanka tłuszczowa kojarzy nam się niemal jednoznacznie z biologicznym „magazynem” przechowującym nadmiar energii przyjmowanej wraz z pokarmem. Nie wszyscy wiedzą jednak, że istnieje także tzw. brunatna tkanka tłuszczowa, spalająca tłuszcz i wytwarzająca w ten sposób ciepło. Jest ona zwana również gruczołem snu zimowego.
Dotychczas sądzono, że występuje ona wyłącznie u dzieci, lecz najnowsze badania pokazują, że nie jest to do końca prawdą. Jednak częste przebywanie w wysokich temperaturach może prowadzić do zmniejszenia się tego rodzaju tłuszczu. Organizm traci tym samym zdolność ogrzewania się.
Tkanka wyraźnie reaguje na warunki środowiska. Świadczy o tym choćby fakt, iż zimą pojawia się ona w znacznie większej ilości.
lp meritum.us, PAP, swiatbiologii.com