0720-goldman-bykKryzys gospodarczy spowodował obstrzał wielkich korporacji bankowych, jako głównego winowajcę doprowadzenia do zapaści na rynku nieruchomości i w dalszej konsekwencji recesji. Niepohamowanym w żądzy pomnażania swego majątku finansistom zaczęto dokładnie patrzeć na ręce, no mamy kolejne kwiatki do okazałego już bukietu bezlitosnych spekulacji największych światowych banków. Okazuje się, że amerykański Goldman Sachs stoi za wzrostem cen żywności na rynku globalnym, pośrednio odpowiadając za głód w wielu krajach świata.

Goldman Sachs znów na celowniku. Tym razem zaatakowały go organizacje pozarządowe. Według pracowników londyńskiej organizacji WDM, bankowi handlowcy windują ceny żywności na światowych rynkach i w ten sposób wywołują głód w biednych krajach. Bank stanowczo odrzuca oskarżenia.

WDM przygotowała raport, zatytułowany “Wielka głodowa loteria” – oskarża w nim największe banki i fundusze hedgingowe o to, że grają na wzrosty cen żywności. To sprawia, że biednych krajów nie stać na zakupy torów na światowych giełdach. Co z kolei powoduje coraz to nowe klęski głodu. Według aktywistów z londyńskiej organizacji – pisze “Daily Telegraph” – pieniądze na spekulacje na towarowych rynkach wzrosły z 46 miliardów dolarów w 2005, do 250 miliardów dolarów w marcu 2008.

– W 1930 wprowadzono limity spekulacji na rynkach żywności. Jednak banki doprowadziły do erozji tych zasad – mówi brytyjskiemu “Daily Telegraph” Tim Jones, autor raportu. – Mimo że wiele banków i funduszy hedgingowych spekuluje na tym rynku, najgorszym z nich jest Goldman Sachs – dodaje.

Co na to instytucja? Jeden z największych banków inwestycyjnych świata twierdzi, że działacze organizacji mijają się z prawdą. Zyski jakie bank osiąga na spekulacjach cenami żywności są, według rzecznika instytucji, mocno zawyżane w raporcie.

media, LP meritum.us

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *