Zobaczmy kolejne zdjęcie. [GPN-2000-001137]

ksiezyc13
Można się zastanowić, jak możliwe było tak dobre skadrowanie tego ujęcia z aparatu umieszczonego na piersiach.
Na zdjęciu widać wyraźnie, że światło odbijające się na brzegu hełmu kosmonauty oraz rozpraszające się na przedniej osłonie hełmu, pada pod wyraźnie innym kątem, niż światło oświetlające Ziemię. A przecież mogło istnieć tylko jedno źródło światła: Słońce.
Należy tu zwrócić uwagę na rzecz bardzo istotną dla kolorystyki wszystkich zdjęć z Księżyca. Ziemska atmosfera rozprasza dużą część składowych światła słonecznego o krótszych długościach fal, przede wszystkim światło niebieskie. Światło to jest rozpraszane przez ziemską atmosferę, dzięki czemu widzimy właśnie niebieskie niebo. Ponieważ Księżyc nie ma atmosfery, do jego powierzchni dociera całe widmo światła słonecznego. Oznacza to, że zdjęcia z Księżyca powinny być wyraźnie bardziej niebieskie niż analogiczne wykonane na Ziemi. Bardzo dobrym miernikiem tego zjawiska jest amerykańska flaga. Jej barwy w niczym jednak nie różnią się od barw widzianych na Ziemi.
Zobaczmy teraz, jak wygląda to zdjęcie poddane obróbce przy użyciu funkcji whitepoint.

ksiezyc14Po raz kolejny widzimy “wycinankę”. Czarny obszar otaczający kosmonautę świadczy o tym, że jego postać została doprawiona do zdjęcia, które jako całość jest ewidentnym fotomontażem.
Wspomniałem wcześniej o ziarnie filmu, które na tym zdjęciu jest znakomicie widoczne, przede wszystkim na obszarze nieba. Samo niebo jednak też w niczym nie przypomina nieba księżycowego. Księżyc nie ma atmosfery, która rozpraszałaby światło. Księżycowe niebo powinno być jednolicie ciemne lub czarne, ewentualnie z niewielkimi odbiciami od przedmiotów znajdujących się w polu widzenia obiektywu. Tu widzimy bardzo dużą część nieba podświetloną rozproszonym światłem.
I kolejna rzecz na którą trzeba zwrócić uwagę: te same zdjęcia znajdujące się w bazach, o których wspomniałem na początku opracowania, różnią się między sobą. Dotyczy to bardzo dużej liczby zdjęć. Również zamieszczone powyżej zdjęcie pobrane z pierwszego źródła i poddane tej samej obróbce wygląda zupełnie inaczej niż zamieszczone tutaj: nie ma na nim czarnej otoczki wokół kosmonauty, a obszar nieba jest jednolicie gładki i ciemny, całkowicie pozbawiony przy tym ziarna na obszarze nieba.
Nie ma wątpliwości, że zdjęcia są przeglądane i komputerowo usuwane są wszelkie niezgodności, które mogłyby zostać zauważone.

Przyjrzyjmy się dwóm kolejnym zdjęciom i spróbujmy znaleźć różnice w wyglądzie znajdującej się na zdjęciach drabinki

ksiezyc15
ksiezyc16
Uwzględniając różnicę w sposobie oświetlenia widać, że obrazy te nie różnią się od siebie jeśli chodzi o kolorystykę, jakość obrazu, kontrasty. Z ich opisu wynika, że pierwsze zdjęcie zostało wykonane na Ziemi przed startem, a drugie na Księżycu. Ale te zdjęcia wyglądają tak, jakby zostały zrobione w tym samym miejscu i w takich samych lub bardzo zbliżonych warunkach oświetleniowych.

Przyjrzyjmy się teraz zdjęciom z Księżyca pochodzącym z innych źródeł.

ksiezyc17ksiezyc21
ksiezyc18Zwróćmy uwagę na pojazd księżycowy, a dokładniej na miejsca wskazane strzałkami. Zagadkowy jest sposób, w jaki pojazd znalazł się w tym miejscu, ponieważ w księżycowym gruncie nie ma śladów jego kół, które na pewno byłyby widoczne, gdyby pojazd poruszał się. Co więcej, pojazd ten wydaje się być zupełnie nieważki, ponieważ koła nie zagłębiają się w księżycowy pył pokrywający grunt.

Kolejne zdjęcie pokazuje w sposób szczególny, jak łatwo jest oszukać ludzkie zmysły. Zapewne większość osób oglądających to zdjęcie po raz pierwszy weźmie je za prawdziwe. Ale wystarczy dokładniej mu się przyjrzeć. Czerwoną strzałką zaznaczyłem linię, która oddziela źle dopasowane części zdjęcia. Rozjaśnienie zdjęcia odsłania inny świat.

ksiezyc21
ksiezyc22Na drugim zdjęciu widać wyraźne łaty na niebie. Ziemia jest ewidentnie wstawiona do zdjęcia. Niebo pozbawione jest ziarna, a do tego jest bardzo kiepsko zrobione, bo oprócz ewidentnie widocznych łat widać wyraźnie niedoróbki wokół części lądownika znajdującej się na tle nieba.
Zdziwienie może budzić fakt, że nie ma ani jednego zdjęcia księżycowego nieba.
Amerykańscy astronauci mieliby na Księżycu możliwość wykonania setek znakomitej jakości zdjęć gwiazd. Warunki ku temu na Księżycu są idealne. Ale nie ma ani jednego takiego zdjęcia. Nie ma ich głównie z tego powodu, że ich podrobienie było praktycznie niemożliwe, a nawet dzisiaj byłoby bardzo trudne. Przerobienie zdjęć wykonanych z Ziemi nie wchodziło w grę, ponieważ położenie każdej gwiazdy musiałoby zostać skorygowane o odległość Księżyca od Ziemi. A to bez użycia komputerów było niewykonalne.

Kolejne zdjęcie to kiczowata panorama Księżyca z wschodzącą w tle Ziemią.

ksiezyc23
Pierwszą rzeczą która rzuca się w oczy jest całkowicie płaska powierzchnia Księżyca. Kratery, które widzimy na zdjęciu, nie wystają ponad powierzchnię Księżyca. Z racji tego, że zdjęcie zostało wykonane znad powierzchni Księżyca, powinna być widoczna przynajmniej nieznaczna krzywizna Księżyca. Tutaj jej nie ma, ale za to na innych zdjęciach jest stanowczo przesadzona.
Słońce oświetla Ziemię z prawej strony z góry nieco z tyłu osoby fotografującej. Kiedy spojrzymy na te niby kratery na powierzchni Księżyca zauważymy, że rzucane przez nie cienie musiałyby zostać wywołane oświetleniem padającym dokładnie zza osoby fotografującej, ponieważ kratery rzucają cienie tylko w kierunku na wprost patrząc wgłąb zdjęcia.
Pomimo odległości prawie 400,000 kilometrów oraz istnienia ponad 100 kilometrowej, ruchomej, zróżnicowanej termicznie atmosfery ziemskiej, kontury Afryki są ostre jak brzytwa. Naszym zdaniem taki efekt jest nie do uzyskania w tych warunkach.

I jeszcze dwa zdjęcia powierzchni Księżyca pochodzące z oficjalnych źródeł [AS11-40-5844], [AS12-47-6895]

ksiezyc24
ksiezyc25Prosze zwrócić uwagę na ogromne rozmiary kraterów w stosunku do krzywizny Księżyca. Można to od biedy zaakceptować, ale trudno już zaakceptować to, że na obydwu zdjęciach na powierzchni Księżyca nie ma nawet śladu cienia.
Proszę zwrócić uwagę na sposób oświetlenia Ziemi na drugim zdjęciu. Słońce musiałoby świecić z góry i daleko z przodu (jeśli można użyć takich określeń), żeby mógł powstać widoczny na zdjęciu ostry sierp Ziemi. Oznacza to, że światło słoneczne padałoby na powierzchnię Księżyca pod dosyć ostrym kątem. Ale na powierzchni Księżyca nie ma nawet śladu jakiegokolwiek cienia. Na próżno też szukalibyśmy na Ziemi choćby zarysu kontynentów – nie ma ani oceanów, ani śladów lądu. Ziemia jest biało – szara. Jest niemożliwe, aby tak duży obszar Ziemi był zasnuty chmurami. Ziemia z tego zdjęcia wygląda zupełnie inaczej, niż prezentowana wcześniej i zupełnie nie przypomina “błękitnej planety”.
Polecam obejrzenie serii pięciu zdjęć rozpoczynających się od zdjęcia AS-11-44-6547. Seria ta jest kolejną serią przedstawiającą wschód Ziemi nad powierzchnią Księżyca. Na zdjęciach Ziemi widać oceany, lądy i chmury. Proszę zauważyć, że sekwencja musiałaby zostać wykonana w czasie kilku minut lub dłuższym. Dysponując zdjęciami w najwyższej rozdzielczości widać, że pomimo upływu tego czasu układ chmur na Ziemi jest taki sam, co oznacza, że na wszystkich zdjęciach użyto tego samego obrazu Ziemi.

Ciąg dalszy nastąpi

7 thoughts on “Amerykanie nie wylądowali na księżycu ??? (część 2)

  1. andre says:

    Wiele zdjęć pochodzi z treningu astronautów na Ziemi. Niektóre zdjącia były montowane przez prasę aby pokazać większy dramatyzm akcji.
    Wysuwanie na tej podstawie wniosku, że cała akcja była sfingowana jest błędem.
    Loty Apollo faktycznie się odbywały, gdyż były obserwowane i namierzane przez wiele obserwatoiów na całym świecie. Nie sposób oszukać tysiące ludzi zaangażowanych w ten projekt lub śledzących start i lądowanie rakiet – i to po obydwu stronach istniejącej wtedy “Żelaznej Kurtyny”.

  2. Kalvin says:

    No więc właśnie okazuje się, że można oszukać ludzi nawet w takiej kwestii jak lądowanie na księżycu… można oszukać nawet gdy wysadza się na oczach milionów wieżowce 11 września mówiąc, że jest to atak arabskich terrorystów… wielkie kłamstwo jest dużo łatwiej sprzedać niż małe (jak mawiał Hitler)… bo nikt nie wierzy, że wielkie kłamstwo jest w ogóle możliwe stworzyć. wielkie kłamstwo to takie, które przewraca do góry nogami cały system wiary i wartości cywilizacji, w które wszyscy wierzą, jak np. “szlachetność Ameryki”… co się z tym wiąże bowiem… gdybyśmy mieli w nie wszyscy uwierzyć oznaczałoby, że od jutra wszyscy stoimy na ulicach i domagamy się od rządzących wyjaśnień albo prowadzimy ich po prostu na krzesła elektryczne…

  3. ^^ says:

    Najnowsze informacje ukazane przez naukowców dowodzą, że cały ten lot był sfingowany. Amerykanie (szczególnie Ci którzy brali w tym rzekomy udział) zyskali wielką sławę….
    Popełnili oni jeszcze wiele innych błędów, jednym z nich jest to, że na filmiku powiewa amerykańska flaga, a tam nie ma atmosfery, więc jest to niemożliwe….

  4. Stanisław says:

    Do wszystkich zwolenników lądowania na księżycu. Proszę wytłumaczcie mi dlaczego na powierzni księżyca można zauważyć kamienie nie przykryte pyłem księżycowym. gdyby spadły z kosmosu to pewnie wybiły by
    w pyle jakiś krater, a może wiatr którego tam nie ma zdumchnął go.
    Takie kamienie można obserwować na wszystkich zdjęciach z księżyca
    nawet na tym gdzie załoga Apollo 12 odwiedza sondę kosmiczną Souveyor 3, lądownik stoi daleko na choryzoncie więc nie można się tlumaczyć, że w czasie lądowania pył został zdmuchnięty

  5. sdf says:

    ale wy jesteście ciemni… ziemianie byli na księżycu i to jest jasne a wasze “dowody” są już dawno obalone tylko byście poczytali trochę ale tego nie zrobicie bo dzięki teoriom spiskowym myślicie że posiadacie jakąs tajemną wiedzę, dzięki której czujecie się lepiej, a po drugie tak wam lepiej żyć bo w prosty sposób sobie tłumaczycie rzeczywistość,a do tego trzeba wiedzy której wy nie posiadacie, więć wymyślacie sobie bzdurne teorie by wypełnić luki we wiedzy. Jesteście żałośni…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *