Justyna Kowalczyk podwójną mistrzynią świata!! Polka w fenomenalnym, profesorskim stylu wygrała bieg na 30 km techniką dowolną podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w czeskim Libercu. To już drugie złoto robiącej oszałamiającą karierę Justyny, która tydzień temu wygrała bieg łączony na 15 km. A to nie wszystko, bo na inaugurację MŚ wywalczyła brązowy medal na dystansie 10 km stylem klasycznym.
W sobotnim biegu na 30 km srebro wywalczyła Rosjanka Jewgienia Miedwiediewa (8,8 s straty), a brąz – Ukrainka Walentyna Szewczenko (9,3 s). Losy złota rozstrzygnęły się na około kilometr przed metą, kiedy to Kowalczyk narzuciła nieludzkie wprost tempo, rozrywając dość pokaźną grupę rywale i nie dopuszczając do dość loteryjnego finiszu na ostatnich metrach.
Justyna Kowalczyk jako jedyna plasowała się więc w czołowej trójce w każdym indywidualnym biegu, w którym brała udział – na podium zabrakło jej tylko w sprincie, jednak z tego startu już wcześniej zrezygnowała. Żadna inna zawodniczka nie zdobyła też dwóch złotych medali w dwóch biegach indywidualnych – o jedno złoto więcej od Polki ma wprawdzie Aino Kaisa Saarinen, jednak dwukrotnie triumf świętowała w zawodach sztafetowych.
Justyna Kowalczyk bezapelacyjnie zasłużyła więc w Libercu na tytuł królowej nart i to nie tylko dlatego, że zwyczajowo przyznaje się go zwyciężczyni najdłuższego dystansu. Powody do radości polskim kibicom, którzy licznie zgromadzili się wokół trasy, dostarczyła też Kornelia Marek, która debiutując na mistrzostwach świata na tak długim dystansie zajęła dobre dwudzieste pierwsze miejsce. Trzecia z naszych biegaczek, Paulina Maciuszek, była pięćdziesiąta.
Narciarka z Kasiny Wielkiej wpisała się na stałe do historii sportu podobnie jak Marit Bjoergen, Julia Czepałowa, Kristina Smigun i Stefania Belmondo (co za nazwiska!), które jako jedyne w XXI wieku zdołały trzykrotnie stanąć na podium podczas wielkiej imprezy.
W przeddzień startu Polka nie chciała oceniać swoich szans w sobotnim biegu. – To najtrudniejsza konkurencja mistrzostw, wymagająca świetnego przygotowania kondycyjnego. Na dodatek bardzo loteryjna. Pech, złamany przypadkowo kijek czy narta, może wykluczyć z walki o medal – mówiła medalistka.
(…)
– Jestem ogromnie zmęczona, ale i bardzo szczęśliwa, bo spełniły się moje marzenia. O medalach myślałam przed mistrzostwami, jednak nie sądziłam, że są realne. Sobotni bieg dobrze rozegrałam taktycznie, choć nie do końca wypełniłam założenia trenera, który uważał, że mam zaatakować trochę później. W Libercu odbiłam sobie niepowodzenia sprzed dwóch lat w Sapporo, gdzie choroba nie pozwoliła mi walczyć o dobre lokaty – mówiła po biegu Justyna Kowalczyk.
Wyniki biegu na 30 km techniką dowolną:
1. Justyna Kowalczyk (Polska) 1:16:10,6
2. Jewgenia Miedwiediewa (Rosja) strata 8,8 s
3. Walentyna Szewczenko (Ukraina) 9,3
4. Therese Johaug (Norwegia) 9,9
5. Kristin Steira (Norwegia) 11,3
6. Riitta-Liisa Roponen (Finlandia) 12,2
7. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 16,5
8. Arianna Follis (Włochy) 31,1
9. Marianna Longa (Włochy) 46,9
10. Pirjo Muranen (Finlandia) 1.13,5
…
21. Kornelia Marek (Polska) 3.03,0
50. Paulina Maciuszek (Polska) 11.50,6
Polscy medaliści mistrzostw świata:
złote
Wojciech Fortuna Sapporo 1972 (ZIO) skoki
Józef Łuszczek Lahti 1978 bieg 15 km
Adam Małysz Lahti 2001 skoki
Adam Małysz Val di Fiemme 2003 skoki
Adam Małysz Val di Fiemme 2003 skoki
Adam Małysz Sapporo 2007 skoki
Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg łączony
Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg na 30 km techniką dowolną
srebrne
Stanisław Marusarz Lahti 1938 skoki
Antoni Łaciak Zakopane 1962 skoki
Adam Małysz Lahti 2001 skoki
brązowe
Franciszek Gąsienica-Groń Cortina d’Ampezzo 1956 (ZIO) kombinacja norweska
Stanisław Gąsienica-Daniel Szczyrbskie Jezioro 1970 skoki
Jan Staszel Falun 1974 bieg 30 km
Stefan Hula Falun 1974 kombinacja norweska
Józef Łuszczek Lahti 1978 bieg 30 km
Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg na 15 km
Snick,
więcej na sports.pl
